4. Kurpiowskie Miodobranie
Na barcie po miód właził młody najdzielniejszy Kurp, czasem sprytnie przemieszczał się z drzewa na drzewo.
Na barcie po miód właził młody najdzielniejszy Kurp, czasem sprytnie przemieszczał się z drzewa na drzewo. Na dole młodzież tańczyła, grajkowie rżnęli od ucha, a starzy popijali miód. Opowiadali przy tym przygody i historie przeróżne. Zabawa z okazji Miodobrania kończyła się późno w nocy.
W tym nietypowym opowiadaniu w dniu św. Michała pojawiła się okazja do popisów bartników, spotkań, tańców i zabawy. W robocie swej podobnie, jak w zabawie bartnicy wykazywali się zadziwiającą zręcznością i wprawą na znacznej wysokości.
Z towarzyszeniem pięknych melodii, Fafura, Olendra, Trampólki, czy Powolniaka tancerze prezentują opowiadanie - ... o Kurpiach - miodobraniu i zabawie do białego rana.